****legancyofkaintrylogia.fora.pl**** :: Przegląd tematu

RAZIEL · Wysłany: Pią 15:06, 03 Lis 2006 Temat postu:

Ten temat był realizowany dzięki www.legacyofkain.glt.pl
Dzięki za pomoc

Turael · Wysłany: Czw 17:48, 02 Lis 2006 Temat postu:

nie musisz wurzucać, wystarczy że zaznaczysz że nie ty to pisałeś tylko wziołeś to z www.legacyofkain.glt.pl

RAZIEL · Wysłany: Czw 16:03, 02 Lis 2006 Temat postu:

Sorki jak chcesz moge to wyrzucić

Turael · Wysłany: Wto 18:23, 31 Paź 2006 Temat postu:

chciałbym, sie zapytać dlaczego autor powyższych postów przekopiował powyższe teksty i screeny ze strony www.legacyofkain.glt.pl bez wiedzy i zgody ich autora. Jest to złamanie praw autorskich.

RAZIEL · Wysłany: Sob 11:53, 07 Paź 2006 Temat postu:

Nastała era Kaina. Poszedł on do grobowca Sarafanów i ożywił jako wampiry 6 sarafańskich poruczników: Raziela, Turela, Dumaha, Rahaba, Zephona i Melchiaha. Następnie oni zaczęli tworzyć jego armię, założyli klany. Po tysiącu lat imperium Kaina było wszechmocne i nic nie mogło mu zagrozić. Kain siedział na tronie, który zbudował na ruinach Filarów, a jego potomkowie likwidowali ostatnie ludzkie osady.

Pewnego razu do Sanktuarium Klanów przybył Raziel. Ewoluował, otrzymał skrzydła. Kain kazał go za to wrzucić do Otchłani. Przez następne tysiace lat Nosgoth coraz bardziej się pogrążało. Brak równowagi zniszczył je. Wampiry ewoluowały w obrzydliwe stwory, podobnie jak porucznicy Kaina. Raziel w końcu został ożywiony przez Elder Goda. Jedyne czego pragnął to zemsta. Zabił on większość ze swoich braci, przeżył tylko Turel, który został przeniesiony do przeszłosci. W końcu Raziel dopadł Kaina. Jednak ten uciekł przez portal czasu do przeszłosci. Raziel podążył za nim. Tu kończy się historia Nosgoth. To co mogliśmy zobaczyć w Soul Reaverze 2 i Defiance ma miejsce w poprzednich erach.

RAZIEL · Wysłany: Sob 11:52, 07 Paź 2006 Temat postu:

POWRÓT HYLDENÓW

Populacja wampirów się odrodziła, a Kain stanął na ich czele. Razem ze swoją wampirzą armią zaczął podbijać Nosgoth. Nikt nie stanął mu na drodze, aż do czasu dotarcia do Meridian. Spotkał się tam z armią Hylden Lorda, który reaktywował Zakon Sarafanów. Armia Kaina przegrała tą bitwę, a sam Kain został ciężko ranny podczas walki z Hylden Lordem i zapadł w śpiączke. Wtedy Hylden Lord zawładnął Nosgoth. Używając specjalnego portalu ściagnął wszystkich Hyldenów spowrotem do Nosgoth, którym władał jako Sarafan Lord. Za stolice swojego królestwa mianował Meridian. Znów nastały ciężkie czasy dla wampirów. Trzecia część planu Hylden Lorda została zrealizowana. Vorador stworzył wtedy Cabal - podziemny ruch oporu wampirów. Razem z innymi wampirami starał się pokonać Hylden Lorda. Jednak był bez szans.

200 lat później Kain obudził się ze śpiączki i razem z Voradorem rozpoczał zemstę. Dowiedział się o zamiarach Hylden Lorda - chciał on skończyć budowę Device'a i dzięki temu zabić wszystkie istoty w Nosgoth, oprócz Hyldenów. Zasilać go miał Janos Audron. Jednak Kain tym razem pokonał go, zniszczył portal i wyrzucił wszystkich Hyldenów spowrotem do innego wymiaru. Czwarta i ostatnia część planu Hylden Lorda nie powiodła się.

RAZIEL · Wysłany: Sob 11:50, 07 Paź 2006 Temat postu:

Kain z ochota przyjął propozycje zemsty na zbójach, którzy go zabili. Nie wiedział, że najął ich nekromanta, który właśnie proponował mu zemstę. Gdy Kain zabił w końcu swych morderców, zaczął szukać sposobu na to by spowrotem Kain dokonuje ostatecznego wyborustać się człowiekiem. Uważał wampiryzm za przekleństwo. Mortanius i dusza Ariel powiedzieli mu, że aby stać się spowrotem człowiekiem musi on zabić wszystkich strażników Filarów. Więc Kain zaczął krucjatę. Po zabiciu 5 strażników, pojawił się nowy problem. Z dalekiej północy wraz ze swoją potężną armią szedł Nemesis. Wkrótce podbił by całe Nosgoth. Jedyną amrią, która mogła go powstrzymać była armia Królestwa Willendorfu. Doszło więc do największej bitwy w histori Nosgoth. W bitwie tej armia Nemesisa wygrała. Dla Nosgoth nie było już nadzieji. Wtedy to Kain cofnął się w czasie i zabił Nemesisa gdy ten był jeszcze młody i nie rozpoczął swych podbojów. Jednak zabijając młodego króla, rozgniewał lud, który kochał swego władce. Lud ten pod przywódctwem strażnika Filaru Czasu - Moebiusa, rozpoczął krucjatę przeciw wszystkim wampirom. Gdy Kain spowrotem wrócił do swocih czasów, w Nosgoth został już tylko jeden (nie liczą Kaina)wampir - Vorador. Kain zabił Moebiusa, zobaczył jak Mortanius zabija strażnika Anacrotha, a następnie skończył żywot nekromanty. Wtedy to zmierzył się też z Hylden Lordem, który przybrał postać demona. Jednak Kain dzięki potężnemu starożytnemu mieczowi - Soul Reaverowi, pokonał i go. Został już tylko strażnik Filaru Równowagi. Wtedy Ariel powiedziała Kainowi, że on jest ów strażnikiem. Kain stanął przed wyborem. Poświęcić siebie dla dobra Nosgoth, czy pogrążyć Nosgoth i zostać władcą. Wybrał to drugie. Wtedy Filary same się zburzyły, a hyldeni mogli wrócić do Nosgoth. Druga część planu Hylden [img]Lorda została zrealizowana.

RAZIEL · Wysłany: Sob 11:49, 07 Paź 2006 Temat postu:

NARODZINY KAINA
Nekromana Mortanius, gdy Hylden Lord opuścił jego umysł, postanowił naprawić szkody, które wyrządził. Chciał by władza nad Filarami wróciła do wampirów, a w Nosgoth zapanowała równowaga. Aby to zrobić wszyscy strażnicy musieli zginąć z rąk wampira. Dlatego kazał zabić młodego strażnika Filaru Równowagi - szlachcica Kaina, który nie wiedział jeszcze wtedy kim jest. Następnie ożywił go jako wampira, używając do tego celu serca najpotężniejszego ze Starożytnych - Janosa Audrona.

RAZIEL · Wysłany: Sob 11:48, 07 Paź 2006 Temat postu:

Każdy Filar miał swojego strażnika. Byli nimi Starożytni, lecz gdy prawie wszyscy wymarli, na strażników Filarów musieli zostać wybrani ludzie. Ludzie wybrani na strażników mieli po jakimś czasie zostać przemienieni przez starożytnych w wampiry. Jednak ludzie się zbuntowali. Nie chcieli być przemienieni w wampiry, nie chcieli by Starożytni żywili się ich kosztem. Dlatego rozpoczęli krucjatę przeciw wampirom. Stworzyli Zakon Sarafanów. Był to zakon rycerski, mający na celu chronić Krąg Dziewięciu (tak nazywano strażników) i zabić wszystkich Starożytnych. Zakon swoją rolę wypełnił - Starożytni wymarli. Jednak w Nosgoth zostały jeszcze wampiry, które kiedyś były ludźmi i zostały przemienione. Najstarszy z nich, Vorador wdarł się do twierdzy zakonu i zabił 6 spośród 9 strażników. Wkrótce po tym zakon się rozpadł.

Wtedy do Nosgoth wrócili Hyldeni. A właściwie, wróciły tylko dusze niektórych Hyldenów, w tym ich Lorda. Hylden Lord uknuł diaboliczny plan, obalenia Filarów. Opętał strażnika Filaru Śmierci - nekromante Mortaniusa i kazał mu zabić strażniczke Filaru Równowagi - Ariel. Opętał (on, lub inny z hyldenów)także strażniczke Filaru Wymiarów - Azimuth, której kazał sprowadzić z przyszłości Turela, którego następnie opętali inni hyldeni. Hylden Lord użył ich wszystkich do stworzenia sekty, która miała go czcić i służyć mu. Dzięki tym jego zabiegom Filary opanowąła korupcja, a Nosgoth straciło równowagę. Pierwsza część planu Hylden Lorda powiodła się.

RAZIEL

STAROŻYTNOŚĆ
Dawno, dawno temu było sobie Nosgoth. Była to piękna kraina, zamieszkiwana przez dwie rasy. Pierwszą z nich byli Starożytni - piękne i mądre, skrzydlate, niebieskie istoty. Drugą byli ludzie. Żyli oni z soba w zgodzie. Aż pewnego razu w Nosgoth pojawiła się trzecia rasa. Byli to Hyldeni. Przybyli oni z innego wymiaru. Starożytni nagle rozkazali im podporządkować się ich bogu - Elder Godowi, prawdopodobnie na jego polecenie. Jednak Hyldeni nie chceli tego zrobić. Wybuchła więc wojna. Trwała ona tysiące lat. Aby pokonać przeciwnika Hyldeni zbudowali potęzną broń - Device. Jednak nie udało im sie jej skończyć. Rzucili oni także klatwę na Starożytnych. Sprawiła ona, że Satożytni stali się nieśmiertelni, co sprawiło że popadli w niełaske u Elder Goda, gdyż ten żywił się ich duszami gdy ci umierali ze starości. Klątwa spowodowała też to, że Starożytni musieli się odtąd żywić krwią. Stali się wampirami. Wielu Starożytnych nie mogło się pogodzić ze skutkami klątwy i zaczęło, dla Elder Goda, popełniać samobójstwa. Gdy wszystko wskazywało na to, że Starożytni przegrają wojnę, nagle wszystko się odmieniło. Otóż udało się im wysłać Hyldenów spowrotem do innego wymiaru. Aby Hyldeni nie wrócili z tamtąd, Starożytni zbudowali Filary. 9 wysokich aż do nieba Filarów, a każdy z nich odpowiadał za coś innego. Były następujące Filary: umysłu, konfliktu, natury, energi, wymiarów, stanów, czasu i śmierci. Był jeszcze jeden Filar, inny niż pozostałe. Był to Filar Równowagi - najważniejszy ze wszystkich, stojący na ich czele.